Podczas 5. sesji Rady Miejskiej w Zakliczynie Mirosław Banach - wicestarosta tarnowski zaprezentował informację na temat Państwowego Systemu Ratownictwa Medycznego. Rzecz o tyle istotna dla naszej społeczności, bowiem od 1 lipca tego roku ma w wyniku zmian organizacyjnych w tym systemie pojawić się w Zakliczynie karetka pogotowia. Okazuje się, że długo oczekiwana karetka (zespół wyjazdowy) i owszem będzie, ale jak niektórzy żartowali po wystąpieniu starosty Banacha, nie cała, ale "pół". Oddajmy jednak głos Mirosławowi Banachowi:
"... Wiadomość jest bardzo dobra dla Gminy Zakliczyn. Walczyliśmy o to chyba ze cztery lata żeby dodatkowy zespół wyjazdowy był - udało się. Mamy zespół wyjazdowy, oczywiście podzielony jest on na pół: w Zakliczynie będzie stacjonował zespół ratowniczy przez 12 godzin na dobę, od 6 -tej do popołudnia, natomiast w nocy zespół będzie w Tarnowie. Pozostałą część (godziny nocne) dla Gminy Zakliczyn będzie zabezpieczał zespół z Wojnicza. To jest związane z ilością wyjazdów, które rzutują na stacjonowanie tych zespołów wyjazdowych. W Tarnowie tych wyjazdów jest bardzo dużo, a Państwo mniej korzystacie z karetki - ja zawsze powtarzam, że ludzie na wsi są bardziej odpowiedzialni niż w mieście i nie dzwonią po byle co /.../ My jesteśmy organizatorem ratownictwa medycznego dla miasta Tarnowa i dla powiatu tarnowskiego.
Dysponujemy 10 - cioma zespołami wyjazdowymi w tym cztery to zespoły specjalistyczne (z lekarzem ) i pięć zespołów podstawowych, czyli z ratownikiem medycznym, pielęgniarką i kierowcą - ratownikiem medycznym (taki właśnie zespół podstawowy będzie stacjonował od 1 lipca w Zakliczynie - p. K.D.). Z panem Burmistrzem ustalimy gdzie on będzie stacjonował./.../ Ministerstwo przysłało nam die propozycje stacjonowania zespołów ratowniczych. Tarnów bardzo walczył o 5 zespołów ratowniczych, absolutnie nie chciano się zgodzić na przeniesienie do Zakliczyna choćby w połowie jednego zespołu. Jednak dzięki staraniom, szczególnie pani poseł Augustyn, która w tym względzie zabiegała u pani Minister Zdrowia, udało się wygenerować te dwie propozycje, czyli pierwsza propozycja że Tarnów ma 5 i druga propozycja , że ma 4,5 i na pół doby ma Zakliczyn. My w Starostwie wybraliśmy tą drugą opcję i myślę, że niedługo dojdziemy do tego, że w Zakliczynie będzie zespół przez całą dobę i to nie jest jakaś strasznie odległa perspektywa./.../ Państwo musicie wiedzieć, że zmienia się obecnie system pomocy ratowniczej w Polsce, że dzisiaj pierwsza pomoc musi iść od lekarza pierwszego kontaktu i tak jest ustalone w Narodowym Fundusz Zdrowia. Lekarz pierwszego kontaktu powinien zapewnić pierwszą pomoc, a pogotowie, czyli zespoły ratownicze są do dyspozycji w nagłych przypadkach takich jak atak serca czy inne schorzenie, które nie da się zdiagnozować w prosty sposób i widać że pacjent źle się czuje i nie dobrze to samopoczucie rokuje. Drugi powód wzywania zespołów ratowniczych to są wszelkiego rodzaju wypadki./.../ Nasze karetki mają sprzęt bardzo dobry. Mamy flotę - jeśli chodzi o samochody i ich wyposażenie - najlepszą w Małopolsce. To są dwuletnie Mercedesy z najnowocześniejszym wyposażeniem ratunkowym. Koszt jednej takiej karetki z wyposażeniem to jest około 400 tysięcy złotych. Powiem, że tylko nosze kosztują tam około 50 tysięcy złotych. Po to to jest, żeby łatwo i szybko można było wszędzie z nimi wejść, żeby można było pacjenta szybko i sprawnie przetransportować. Mamy bardzo dobrych ratowników, szkolimy ratowników i proszę się nie obawiać, że ratownik nie jest w stanie pomóc pacjentowi. Ja znam opinie lekarzy którzy mówią że ktoś, kto nie wykonuje ciągle pracy ratowniczej nigdy nie jest tak sprawny jak ratownik; to nie lekarz przywraca akcję serca, ale zawsze to robi ratownik. /.../ W Stanach Zjednoczonych, w większości krajów Europy, ale i w Izraelu gdzie często toczą się walki nie ma lekarza w karetce - są tylko ratownicy...
Burmistrz Jerzy Soska podziękował za karetkę dla Zakliczyna choć nie omieszkał zauważyć, że: "my w Zakliczynie mamy jakieś takie szczęście, albo nieszczęście dzielić się "połówkami", bo otrzymaliśmy połowę kontraktu na szpital w Roztoce, połowę karetki... myślę, że od czegoś trzeba zacząć, więc za to dziękuję, bo mam świadomość jaka była o to batalia".