Drukuj
Kategoria: Info
Odsłony: 6168
b_250_100_16777215_00_images_stories_2011_2_szpital_w_roztoce.jpgb_250_100_16777215_00_images_stories_2011_2_poczekalnia.jpgW poniedziałkowym wydaniu "Dziennika Tarnowskiego" opublikowany został artykuł autorstwa redaktora Janusza Smolińskiego pod tytułem "Wojna szpitali o noworodki." Rzecz dotyczy, jak łatwo się domyślić , kontraktów medycznych ( a raczej ich braku) dla szpitali położniczych w Tuchowie oraz w Roztoce. Trudno przejść do porządku dziennego nad takim artykułem co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze sam sugestywny tytuł, a po drugie treść artykułu, który opowiada o sprawie opierając się na staraniach jednej strony, zainteresowanej funkcjonowaniem szpitala w Tuchowie. Skoro pisze się Panie Redaktorze w tytule "Wojna szpitali..." to chciałoby się - a nawet miałoby się prawo - przeczytać wypowiedzi stron owej wojny - obu stron. Tymczasem w artykule czytamy o determinacji władz powiatu tarnowskiego o uzyskanie kontraktu dla szpitala w Tuchowie. Czyż nie wiarygodniej byłoby napisać "Wojna Starostwa Tarnowskiego o szpital w Tuchowie" ? Wszak cytowany jest tam członek (etatowy) Zarządu Powiatu Tarnowskiego Paweł Augustyn, który mówi: "Za wszelką cenę będziemy dążyć do tego, aby szpital położniczy utrzymać w Tuchowie i będziemy wspierali wszelkie działania w tym zakresie."
b_250_100_16777215_00_images_stories_2011_2_fotel_ginekolog.jpgb_250_100_16777215_00_images_stories_2011_2_gabinet_ginekologiczny.jpgSam starosta Kras jednoznacznie deklaruje, że : Jeśli małopolski oddział NFZ bezzwłocznie nie podejmie działań w sprawie tuchowskiego szpitala, świadczyło to będzie jednoznacznie, że jedynym świadczeniodawcą, z którym chcą podpisać kontrakt jest właśnie pan Andrzej Goryca, bez względu na to, czy jest to rzeczywiście najlepszy z możliwych świadczeniodawców./.../ Ta opieszałość skutkuje domniemaniem, że Fundusz zwleka, bo czeka na uruchomienie działalności przez pana Andrzeja Gorycę w nowym lokalu w Roztoce." W innym miejscu starosta Kras mówi: " ... proszę o natychmiastowe podjęcie działań skutkujących zawarciem umowy na dalszą działalność tuchowskiego szpitala położniczego...". Z artykułu dowiadujemy się również, że starosta Kras wystosował w tej sprawie pismo do Dyrektor małopolskiego oddziału NFZ, tarnowskich parlamentarzystów, przewodniczącego Sejmiku Małopolskiego, Wojewody Małopolskiego oraz do Ministra Zdrowia. Poniedziałkowy artykuł, to nie pierwsze publiczne zabiegi władz powiatu tarnowskiego o utrzymanie szpitala położniczego w Tuchowie i zupełna obojętność, a nawet nieprzychylność, wobec szpitala w Roztoce. Dziwi to obiektywnego obserwatora wydarzeń, bowiem Gmina Zakliczyn i Roztoka gdzie doktor Goryca wybudował za swoje pieniądze bardzo nowoczesny szpital, tak samo jak Tuchów są częścią powiatu tarnowskiego, zatem podobnie jak Tuchów powinny być w orbicie zainteresowania władz powiatowych, a cokolwiek by nie pisać, nie są. Osobiście bardzo szanuję starostę Mieczysława Krasa i doceniam jego zasługi dla Powiatu Tarnowskiego na różnych polach działania, ale w tej kwestii postawa włodarza powiatu mnie martwi. Ja rozumiem b_250_100_16777215_00_images_stories_2011_2_sala_operacyjna.jpgb_250_100_16777215_00_images_stories_2011_2_cz_szpitalna_w_roztoce.jpgstarostę Mieczysława Krasa, że tak po ludzku Tuchów - którego jest mieszkańcem - jest mu bliższy sercu. Rozumiem też, że właścicielem budynku szpitala w Tuchowie jest Starostwo Powiatowe i jako właściciel obiektu zainteresowane jest jego wykorzystaniem i czynszem z tytułu dzierżawy prywatnemu podmiotowi medycznemu.  Nie rozumiem natomiast dlaczego jako starosta tarnowski nie cieszy się z tego, że na terenie Jego powiatu powstaje nowoczesna placówka medyczna o standardzie na miarę dzisiejszych czasów. Znam budynki szpitali w Tuchowie i w Roztoce - porównanie obiektów nie wytrzymuje próby czasu i bezdyskusyjnie przemawia na korzyść szpitala w Roztoce. Domyślam się też, że "skąpy NFZ" nie jest skory do finansowania obu placówek, ale to jest właśnie pole do zabiegów władz powiatowych - choć wiem że o niebo trudniejsze niż lobbowanie za jedną placówką. Rozmawiałem wczoraj z doktorem Andrzejem Gorycą, gdy udawał się na rozmowy w sprawie kontraktu dla Roztoki na usługi specjalistyczne - był rozgoryczony, choć nie zdziwiony treścią artykułu w "Dzienniku Tarnowskim". Tak ze swojej strony zadałbym retoryczne pytanie władzom Powiatu Tarnowskiego: jak by się panowie czuli, gdyby wyłożyli z własnej kieszeni 11 milionów złotych na inwestycję sektora usług publicznych i napotykali na co najmniej niechęć ze strony tzw. czynników decyzyjnych. Skoro więc ma to być wojna szpitali, w której samorząd powiatowy opowiada się za jedną stroną, to zapraszam Radę Miejską w Zakliczynie, naszych radnych Rady Powiatu Tarnowskiego o wystosowanie poparcia dla szpitala w Roztoce, w Gminie Zakliczyn do parlamentarzystów, ministerstwa zdrowia i władz wojewódzkich, a i samego NFZ-tu. Jednoznaczne poparcie zadeklarował (o czym pisałem wcześniej) burmistrz Jerzy Soska - bo to leży w interesie pacjentek i Gminy Zakliczyn.
 

Ilustracją do artykułu są zdjęcia wykonane w Szpitalu im. św. Elżbiety w Roztoce. Jako pierwsi publikujemy widok gabinetów ginekologicznych, salę operacyjną oraz poczekalnię i  salę szpitalną.